W katedrze Chrystusa Króla metropolita katowicki sprawował Mszę św. w intencji wszystkich strażaków z okazji wspomnienia ich patrona, św. Floriana.

W Eucharystii udział wzięli przedstawiciele Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostek ochotniczych. Zebranych powitał ks. Łukasz Gaweł, proboszcz katedry. – Prosimy przez wstawiennictwo św. Floriana o Boże błogosławieństwo, hart ducha, wytrwałość i bezpieczeństwo pracy dla wszystkich strażaków. Niech Pan wspiera ich w wypełnianiu nie łatwiej misji polegającej na ratowaniu ludzkiego życia, zdrowia i mienia – mówił ks. Gaweł.

Mszę św. koncelebrowali biskupi pomocniczy archidiecezji katowickiej: bp Marek Szkudło, bp Adam Wodarczyk i bp Grzegorz Olszowski oraz kapelani jednostek straży pożarnej z województwa śląskiego. W modlitwę włączył się również bp Marian Niemiec z kościoła ewangelicko-augsburskiego. – Chyba nikt nie wyobraża sobie dziś funkcjonowania państwa, społeczeństwa bez obecności straży pożarnej. W każdej tragedii jesteście wy z pomocą i to wielowątkową. Dbacie o życie i zdrowie. Życzę Wam, żebyście w gorliwości służby nie ustawali – mówił bp Niemiec nawiązując do cytatu: „W gorliwości nie ustawając płomienni Duchem Panu służcie” (Rz 12,11). W katedrze obecni byli również przedstawiciele władz rządowych i samorządowych.

Homilię wygłosił abp Wiktor Skworc. Nawiązał on do słów św. Pawła z Listu do Tymoteusza: „Weź udział w trudach i przeciwnościach” oraz obchodzonego 3 Maja święta.  – Polacy, broniąc wyznawanych wartości, gotowi byli nieraz do najwyższych ofiar, stąd historia Polski jest tak bardzo naznaczona męczeństwem. I to nie tylko męczeństwem polegającym na poświęceniu własnego życia, ale i na tzw. białym męczeństwie codzienności. Takim męczennikiem w codzienności jest człowiek poświęcający się dla sprawiedliwości, dla prawdy. Takimi ludźmi były pokolenia naszych przodków, które akceptowały wyrzeczenia – na rzecz ojczyzny, na rzecz przyszłych pokoleń. W ramach tego powszechnego etosu Polaków, mieszczą się poszczególne grupy społeczne, które posiadają swój własny etos. Taką szczególną grupą, charakteryzującą się kompetencją, hartem ducha, stanowczością są strażacy. By wykonywać wasz zawód, trzeba odwagi i poświęcenia. Z reguły strażak jest człowiekiem, na którego społeczeństwo może liczyć w potrzebie; nie tylko kiedy gasi pożar, ale też w sytuacji wypadków, katastrof, klęsk żywiołowych – mówił metropolita katowicki.

Abp W. Skworc przypomniał, że strażacy należą do grup zawodowych cieszących się najwyższym zaufaniem społecznym. –  Dajecie nam poczucie bezpieczeństwa. Ludzie cenią wasze zaangażowanie i profesjonalizm w ratowaniu ludzi i zagrożonego mienia, waszą gotowość, dyspozycyjność i wierność, to nieustanne czuwanie. Wasze wyciągnięte ręce niosą pomoc w sytuacjach, kiedy ludzie ręce załamują. Tylko wy najlepiej wiecie, jak bolesny jest widok ludzi tracących w pożarze cały swój dobytek, życie. Widok załamanych rąk najdobitniej wyraża ich duchową, emocjonalną i fizyczną reakcję wobec niszczącego żywiołu i katastrofy. Kiedy jednak mdleją ręce poszkodowanych, pojawiają się wasze! I są to zazwyczaj pierwsze ręce, które przychodzą z pomocą. Nie tylko w czasie pożaru, ale dziś, coraz częściej, w obliczu kataklizmów pogodowych i wypadków na drogach pełnicie waszą ratowniczą misję, również na froncie walki z pandemią – mówił abp W. Skworc.

Metropolita podziękował za codzienną służbę zarówno samym strażakom, jak i ich rodzinom, powierzając ich opiece św. Floriana. – Zapewne większość z was traktuje codzienną służbę nie tylko jako wykonywanie zawodu. Wydaje się, że kto decyduje się zostać strażakiem, ten idzie za wewnętrznym imperatywem, głosem powołania i zgadza się jednocześnie na poświęcenie. Z postawy służby nie wynika automatycznie nakaz bohaterstwa. Bohaterstwa nie da się nakazać ani zadekretować, gdyż jest ono poświęceniem „nadobowiązkowym”. Mimo to w społeczności strażackiej nie brakowało nigdy prawdziwych bohaterów, których imiona są znane na ziemi i w niebie – mówił, dodając, że codzienna służba jest także wypełnieniem słów Chrystusa: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13).

Za modlitwę w intencji strażaków podziękował nadbryg. Jacek Kleszczewski, komendant wojewódzki. – Czujemy potrzebę niesienia pomocy – podkreślił komendant i dodając, że słowa metropolity były dla zebranych poruszające. Zwrócił także uwagę na fakt, iż duże grono w województwie śląskim stanowią ochotnicy, który służbę w straży pełnią pro bono.

Marta Sudnik-Paluch / Gość Katowicki

Najnowsze

17 kwiecień 2024

Spotkanie dziekanów i wicedziekanów

Księża spotkali się w środę 17 kwietnia w Domu rekolekcyjno-pielgrzymkowym Nazaret w...

17 kwiecień 2024

Nie wiesz co robić? Czyń dobro!

Już po raz trzeci odbył się "Dzień dobra" organizowany przez Caritas Archidiecezji Katowickiej.

13 kwiecień 2024

Abp Galbas przewodniczył liturgii upamiętniającej śp. ks. Franciszka Długosza

Uroczystości symbolicznego pochówku więźnia Dachau odbyły się w Studzionce.

13 kwiecień 2024

Abp Skworc: Śp. biskup Bednorz niech nadal będzie przykładem

Hierarcha przewodniczył Mszy św. w 35. rocznicę śmierci biskupa Herberta Bednorza.

11 kwiecień 2024

Śp. ks. Ernest Mosler

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 58 lat, w 33. roku kapłaństwa...

10 kwiecień 2024

Abp Galbas: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kościele garnizonowym pw. św. Kazimierza w...