Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w Uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Eucharystia rozpoczęła diecezjalne rekolekcje "Oddanie 33".

Na początku swojej homilii, przytoczył krótką przypowieść autorstwa abp Fultona Sheena, która w obrazowy sposób pokazuje jakim szaleństwem było Wcielenie Boga w Osobie Jezusa - "Wyobraź sobie na przykład, że zacząłeś się zamartwiać zachowaniem psów w twoim mieście. Warczały one gremialnie na wszystkich gości, gryzły listonoszy, robiły dookoła bałagan i nie chciały się nauczyć żadnego porządku. Ale ty bardzo kochałeś psy. Więc zrezygnowałeś z własnego ciała, a twój umysł umieściłeś w ciele psa, aby nauczyć psy innego, szlachetniejszego sposobu życia. Sprowadziło to na ciebie spore upokorzenie. Miałeś przecież umysł, który przekraczał możliwości organizmu zwierzęcego. Miałeś umysł, który mógłby badać gwiazdy, a musiałeś posługiwać się jedynie instynktem. Mogłeś przedtem mówić, a teraz musiałeś szczekać. I jeszcze jedno upokorzenie - do końca życia życie z psami, którym na dodatek wcale na tobie nie zależało. W końcu psy zbuntowały się przeciwko tobie, ponieważ byłeś inny. Zagryzły cię i rozerwały na kawałki?”. Drodzy Bracia i Siostry, zapożyczam od sławnego, amerykańskiego biskupa Fultona Sheena to wstrząsające, porównanie, bo ono pozwala nam choć trochę zrozumieć szaleństwo Bożej miłości - powiedział.



Odwołując się do Starego Testamentu zaznaczył, że przed narodzinami Chrystusa Bóg był postrzegany jako Ktoś odległy i zdystansowany. Traktowano Go jako kogoś, kto jedynie spogląda na ziemię z wielkiej odległości. Dopiero cuda Zwiastowania i Bożego Narodzenia odmieniły to spojrzenie - Daleki Bóg, stał się bliski, odwieczny Bóg poddał się prawom czasu, wielki Bóg stał się mały, tak mały, że zmieścił się w kobiecym łonie. Bóg nie tylko zmniejszył odległość do człowieka, ale tę odległość całkowicie zlikwidował; sam stał się człowiekiem. To co stało się w Nazarecie nieskończenie przewyższa wszystkie zapowiedzi i wszystkie oczekiwania prorockie wyrażone na kartach pisma. Czegoś takiego nie tylko się nie spodziewano, ale to nie mieściło się w najmądrzejszej głowie. Jednak "dla Boga nie ma nic niemożliwego" - podkreślał.

Metropolita przytoczył słowa Psalmu 40: "Radością jest dla mnie pełnić twoją wolę mój Boże, a twoje prawo mieszka w moim sercu”, dostrzegając, że Bóg dając ludziom Samego Siebie pragnie, aby oni też wychodzili Mu naprzeciw i byli z Nim Zjednoczeni. Może się to dokonać poprzez przyjęcie i pełnienie Jego woli. Dodał, że taką właśnie postawę najdoskonalej wyrazili Jezus i Maryja. A Ich przykład stał się inspiracją dla wielu świętych.

Kontynuując przypomniał biblijną historię króla Achaza, która ukazuje konsekwencje postępowania wbrew Bożej woli. -  Ród Dawida jest zagrożony, gdyż król Syrii wyruszył razem z królem Izraela przeciwko Achazowi królowi Jerozolimy. Na Achaza padł strach. W powietrzu wisiało widmo klęski, w tej sytuacji nieszczęsny król udał się na obchód murów miasta, dochodząc do Pola Folusznika, do miejsca stanowiącego najsłabszy punkt w systemie obronnym Jerozolimy. Tam właśnie spotkał go prorok Izajasz, który przyniósł mu orędzie od Boga: Nadejdzie zwycięstwo. Pan Bóg ocali Jerozolimę. Prorok przypominał obietnice, jakie Bóg dał Dawidowi i zażądał jedynie, aby Achaz zaufał Bogu, choć sił wroga jest więcej, by był posłuszny Bożemu prowadzeniu i poprosił o znak od Pana. "Proś Boga o znak zwycięstwa” Lecz Achaz odpowiada: "Nie będę prosił”. Zabrakło mu wiary, ufności i pokory. Zabrakło mu ducha Maryi - zauważył

Następnie wymienił trzy warunki niezbędne, aby spełniać Bożą wolę w codziennym życiu. Są to: unikanie trwania w grzechu, trzymanie się łaski Bożej oraz posłuszeństwo nauce Kościoła. Każdą z zasad szczegółowo przedstawił - Najpierw unikaj trwania w grzechu, w grzechu ciężkim. "Wolą Bożą jest wasze uświęcenie” powie św. Paweł. Grzech, a zwłaszcza trwanie w grzechu jest temu na przekór. Chcąc więc wypełniać wolę Bożą, trzeba pozbyć się tego wszystkiego co składa się na nasze nieuczciwe i zepsute życie, co prowadzi do religijnej letniości i obojętności wobec bliźnich. (..) Ale wypełniać wolę Boża to także trzymać się łaski Bożej Katechizm Kościoła powie: "Jednocząc się z Chrystusem, możemy stać się z Nim jednym duchem, a przez to pełnić Jego wolę; w ten sposób będzie ona urzeczywistniać się doskonale zarówno na ziemi, jak i w niebie. Z pomocą łaski Bożej będziemy mogli, tak ja Chrystus przejść przez życie dobrze czyniąc. (..) I wreszcie wypełniać wolę Bożą, to być w Kościele, być posłusznym Kościołowi, zgodnie ze słowami Chrystusa: "Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał” (Łk10,16). Słuchając i będąc posłusznym Kościołowi, możemy mieć pewność, że idziemy właściwą drogą - opisywał. 

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego była zarazem pierwszym dniem archidiecezjalnych rekolekcji ”Oddanie 33”. Codzienne rekolekcyjne rozważania zostały zaczerpnięte z tekstów wybitnych postaci Śląskiego Kościoła: ks. Franciszka Blachnickiego, ks. Kardynała Augusta Hlonda, bł. ks. Jana Franciszka Machy oraz siostry Dulcissimy. Arcybiskup w swojej homilii zwrócił się to wszystkich, którzy będą te rekolekcje przeżywali - niezliczone są dobra, które otrzymali uczestnicy tych rekolekcji. Przede wszystkim to jedno: dar głębokiej więzi z Maryją i pokornej ufności w Bożą Opatrzność. Dzięki rekolekcjom następuje szczere oddanie się Maryi i szczere oddanie się z Maryją. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy te rekolekcje propagują i organizują, a tym, którzy zdecydowali się w nich uczestniczyć serdecznie błogosławię, życząc wytrwałości i odwagi - mówił.

W katowickiej katedrze obecne były także dziewice konsekrowane, które obchodziły swój jubileusz - chciałbym także pozdrowić dziś dziewice konsekrowane, z których obecności, charyzmatów, modlitwy i posługi nasza archidiecezja korzysta od lat. Trzy z nich świętują dziś srebrny jubileusz swej konsekracji. Dziękuję, że jesteście. Z okazji waszego patronalnego święta życzę, by zawsze zadowalało was życie skromne. Bądźcie widoczne dla świata nie przez zewnętrzny strój i zajmowanie w świątyni pierwszych miejsc, ale przez upodobanie w miejscach ostatnich, bo tam najprędzej spotkacie Chrystusa, waszego Oblubieńca - życzył metropolita. 

Kończąc, przywołał słowa hymnu Alma Mater Redemptoris, zachęcając do zawierzenia siebie i wszystkich swoich codziennych spraw Matce Bożej.

Bartłomiej Dobrzański / katowice.gosc.pl

Najnowsze

15 wrzesień 2024

Mówię Ci Tak

Dzieci Maryi z archidiecezji katowickiej zgromadziły się w katedrze Chrystusa Króla na dniu...

14 wrzesień 2024

Abp Galbas do katechetów: nie jesteście nauczycielami od gorszego i niepotrzebnego przedmiotu

Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. podczas inauguracji roku katechetycznego.

13 wrzesień 2024

Abp Galbas: Potrzebna jest bardzo poważna praca nad lekcją religii w szkole i katechezą przy parafii

Metropolita katowicki był gościem "Rozmowy poranka" w Radiu eM.

13 wrzesień 2024

Szpital na kółkach

Zakończyła się V Archidiecezjalna Pielgrzymka Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes.

13 wrzesień 2024

"Bóg kocha mnie, taką jaka jestem" - śpiew Angeliki chwyta za serce

Podczas spotkania podsumowującego V Archidiecezjalną Pielgrzymkę Chorych do Lourdes dziewczyna spontanicznie wychodzi...

12 wrzesień 2024

“Piekary są dla nas źródłem nadziei”

W uroczystość NMP Piekarskiej, głównej patronki archidiecezji, Mszy św. w bazylice w...