W trakcie liturgii bp Marek pobłogosławił olej chorych i olej katechumenów oraz przygotował i konsekrował krzyżmo święte. Każdy z olejów został później przekazany księżom dziekanom, którzy przekażą je do parafii.

Zebrani w katedrze Chrystusa Króla księża odnowili swoje przyrzeczenia kapłańskie. Ponownie potwierdzili, że chcą głosić Ewangelię i wykładać prawdy katolickiej nauki, pobożnie i z wiarą sprawować misterium Chrystusa oraz naśladować przykład Chrystusa.

Słowo do zgromadzonych skierował bp Marek Szkudło. – Gdybym zapytał, dlaczego tak bardzo kochacie Wieczernik, odpowiedzielibyście: bo tam zapłonęło światło kapłańskiej jedności, jednej ofiary. Już za jego progiem panowała ciemność – „a była noc” – napisał Ewangelista wspominający Judasza wychodzącego na zewnątrz. To również prawda. Nie zapomnijcie jednak, że z zasięgu tegoż jasnego światła wszyscy ostatecznie wyszli. W tę samą noc. I na tym kapłańskie życie polega również: noc jest jego nieodłącznym towarzyszem, ciemność, w którą wchodzimy wszyscy, gdy opadnie zachwyt zapachem namaszczenia, nie jest naszym wrogiem, lecz naszą nauczycielką – przypomniał.

Odnosząc się do fragmentu pierwszego czytania z Księgi Izajasza, kaznodzieja przypomniał cechy „namaszczonego”: ubogim niesie dobrą nowinę, więźniom wolność, niewidomym przejrzenie, potrafi opatrzyć rany serc połamanych. – Niektórzy bibliści mówią, że „wiele rzeczy, do których posłany został mówca, gdzie indziej jest przypisywane samemu Bogu”. Znacie to, prawda? Nie mówię o Izajaszu. Mówię o sytuacji, w której posłano cię i namaszczono do czynności, które zasadniczo są czynnościami Boga, ale z Jego woli stały się czynnościami człowieka – zwrócił się do zebranych w katedrze kapłanów.

Bp Marek Szkudło podkreślił również, że Msza Krzyżma Świętego jest ostatnią celebracją Wielkiego Postu. – Stoimy u bram. Razem stoimy u bram. Chodzi o bramy Wielkiego Postu, które się za nami zamykają, bo przecież Msza Krzyżma jest ostatnią celebracją tego okresu liturgicznego, i bramy Triduum Paschalnego, które rozpoczniemy za kilka godzin. Najświętszy czas w roku! Brama najświętszych tajemnic! W czasie tej porannej wielkoczwartkowej Mszy świętej powiem jeszcze: brama godzin, które bardziej niż jakiekolwiek inne streszczają kapłańskie życie. Od światła zapalonego w Wieczerniku po mrok na Golgocie. Od „Bierzcie i jedzcie” po „Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom – niech udadzą się do Galilei”. Od stóp umytych przez Mistrza po bieg do pustego grobu... to wszystko jest o kapłaństwie... A skoro tak – wykorzystajmy ten czas właściwie. Przenieśmy każdą z jego minut na mapę własnego życia. Własnego. Poświęconego. Oddanego – zaapelował kaznodzieja

Więcej: katowice.gosc.pl

Galeria zdjęć

msp

Najnowsze

12 maj 2025

Jankowice Rybnickie. Pielgrzymka ziemi rybnicko-wodzisławskiej do Studzienki

Modlitwie w sanktuarium w Jankowicach Rybnickich w niedzielę 11 maja przewodniczył bp...

10 maj 2025

Bp Szkudło do neoprezbiterów: Do końca Waszego kapłańskiego życia rozwijajcie siebie i wasze duchowe zmysły

W sobotę 10 maja administrator archidiecezji katowickiej udzielił święceń prezbiteratu trzem diakonom...

09 maj 2025

XVIII Metropolitalne Święto Rodziny

Bp Marek Szkudło zaprasza do wspólnego świętowania.

09 maj 2025

Śp. ks. Eugeniusz Marszolik

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 87 lat zmarł śp. ks. Eugeniusz...

08 maj 2025

Kard. Prevost nowym Papieżem Leonem XIV

W czwartek 8 maja o 18.08 nad Watykanem pojawił się biały dym.

03 maj 2025

Bp Szkudło: Nie wolno nam odstępować od zasad sumienia

Administrator archidiecezji katowickiej przewodniczył Mszy św. w intencji ojczyzny w uroczystość NMP Królowej...