Ulicami Katowic przeszła tradycyjna procesja Bożego Ciała. Jak co roku, w jej organizację włączyły się cztery parafie ze śródmieścia. Ze względu na jubileusz stulecia archidiecezji, trasa procesji wiodła „od katedry do katedry”. Po Mszy św. w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach, który pełnił funkcję pierwszej katedry diecezji, kapłani i wierni uformowali procesję i przeszli do katedry Chrystusa Króla.

Po zakończonej procesji uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Olszowski. W homilii zwrócił uwagę, że Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest owocem „wiary i pobożności wielu wiernych ale także wynikiem powątpiewania w realną obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszej hostii”. Przypomniał historię średniowiecznego kapłana. – Gdy w 1263 roku, podczas odprawiania Mszy św. miał wątpliwości, po konsekracji zdarzył się cud. Zaczęły spływać krople krwi i upadać na korporał. Przerażony kapłan próbował ukryć krew, a gdy to się nie udało poszedł do ówczesnego papieża Urbana IV, który po zbadaniu całej sprawy zatwierdził ten cud i zachęcał wiernych do oddawania czci Jezusowi Chrystusowi Eucharystycznemu – mówił.

W homilii nawiązał również do ewangelicznego opisu rozmnożenia chleba. Zauważył, że Jezus zadbał o potrzeby materialne i duchowe przychodzących do Niego ludzi. – Tłum pragnął prawdy o królestwie Bożym, ale ma też swoje potrzeby, jest głodny – mówił. Wskazał także na wielkoduszność człowieka, który przyniósł pięć chlebów i dwie ryby, chociaż „tak samo jak i inni był głodny”. – Mając niewiele jeśli dzielę się tym co mam, z miłością, to wszystkim wystarczy. (…) Tak jak Apostołowie myślimy często po ludzku, a Jezus w trudnych sytuacjach działa, karmi, braki przemienia w obfitość. Bóg daje więcej niż potrzeba, niż oczekujemy, jest rozrzutny obdarowywaniu – zaznaczył bp Grzegorz.

Kaznodzieja zachęcił także, by przeżywając uroczystości Bożego Ciała wierni dostrzegali „Bożą dobroć”, która wyraża się w uniżeniu i bliskości. – Bóg uniża się umierając na krzyżu i właśnie każda Eucharystia jest uobecnieniem tej ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa. Jeśli uczestniczymy we Mszy św. jesteśmy uczestnikami zbawczej ofiary i możemy czerpać z tych łask i z tych darów jakie Jezus wysłużył nam przez swoją mękę śmierć i zmartwychwstanie – podkreślił. 

Kończąc przypomniał słowa św. Brata Alberta: „Powinno się być dobrym jak chleb; powinno się być jak chleb, który dla wszystkich leży na stole, z którego każdy może kęs dla siebie ukroić i nakarmić się, jeśli jest głodny”. – „Uczestnicząc w tej Eucharystii, świętując uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, patrzmy na Jezusa który stał się chlebem i czynimy podobnie – zakończył.

xrb / katowice.gosc.pl

Najnowsze

06 lipiec 2025

60. Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolstwa Chorych na Jasną Górę

Na Jasnej Górze w niedzielę 6 lipca odbyła się 60. Ogólnopolska Pielgrzymka...

01 lipiec 2025

Kapłani na rekolekcjach w Kokoszycach

Rekolekcje kapłańskie odbyły się jako pierwsze po przerwie spowodowanej remontem kokoszyckiego ośrodka.

29 czerwiec 2025

Msza św. na wodzie w Rybniku

29 czerwca XVII Mszy św. na wodzie przewodniczył bp Grzegorz Olszowski, biskup...

29 czerwiec 2025

40. rocznica konsekracji biskupiej abp seniora Damiana Zimonia

Konsekrację biskupią przyjął 29 czerwca 1985 roku w katedrze Chrystusa Króla w...

28 czerwiec 2025

Jubileusz chórów i orkiestr

Członkowie chórów i orkiestr oraz organiści, psałterzyści i schole w sobotę 28...

23 czerwiec 2025

Śp. ks. Józef Kużaj

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 82 lat, w 60. roku kapłaństwa...